2012-07-07 19:58:20Przygotowanie zanęty wędkarskiej

Niektórzy wędkarze twierdzą, że idealnie dopracowana zanęta to gwarancja sukcesu. Oczywiście odpowiednio zbudowana i podana zanęta jest kluczową sprawą, ale wędkarstwo to taki sport, w którym szereg różnych czynników wpływa w podobnym stopniu na końcowy wynik. Tak więc nie można powiedzieć, że zanęta to najważniejsze ogniwo… ale na pewno jedno z najważniejszych!

Dobra zanęta ma za zadanie stworzenie odpowiedniego klimatu pod wodą, tak aby stymulować ryby do żerowania. Musi dawać im poczucie pewności siebie, wzmagać u nich apetyt, ale też nie może być zbyt sycąca. Musi odpowiednio pracować, rozmywając się równo przez jakiś okres czasu, uwalniając poszczególne składniki. Pamiętaj, że składniki zanęty determinują jej pracę!

Jeżeli masz problemy z dobraniem skutecznej zanęty, zadaj sobie takie oto pytania:

1. Jaki rozmiar ryb najczęściej się łowi?

Odnosi się to do wartości odżywczej zanęty i tekstury składników. Jak bogata lub jak uboga mieszanka wystarcza by zatrzymać ryby? Na przykład, jeśli w łowisku występują tylko małe płotki i krąpiki, w dodatku w niewielkich ilościach, to sporządź zanętę o mocno zmiksowanych składnikach, o małej wartości odżywczej. Mówiąc małe ilości ryb, mam na myśli wyniki nie przekraczające 3 kilogramów na zawodnika. Jeśli jednak tych małych ryb jest więcej (wyniki mogą przekraczać np. 5 kg), to można pozwolić sobie na zanętę trochę bogatszą, bardziej odżywczą, jednak dalej o drobnej teksturze. Generalnie im większe ryby i im ich więcej, tym większe, bogatsze składniki i więcej samej zanęty.

2. Jaka jest szybkość nurtu i głębokość wody?

Jest to kolejna ważna sprawa, którą musimy uwzględnić komponując zanętę. Kiedy rzucasz kule zanęty do wody, musisz być pewny, że spadnie ona tam, gdzie chcesz żeby spadła. Znaczy to, że kula musi mieć odpowiedni ciężar, spoistość i wielkość. Ciężar zanęcie można nadać dodając ziemi, gliny lub żwiru. Każdy z tych składników nadaje także inne cechy. Np. w przypadku gliny rośnie spoistość, ale już po dodaniu złej (za dużej) ilości żwiru ta spoistość maleje! Ba wręcz można być pewnym, że kule się szybko rozpadną. Przestrzegam tu też przed dodawaniem przesadnych ilości składników klejących, bo przecież zawody trwają tylko 3 godziny, a jeśli zamiast dobrze pracującej zanęty zrobi się „betonowe kule”, które rozmyją się za 3 dni, to efekt będzie taki sam jakbyśmy w ogóle nie zanęcili…

Podsumowując, im szybszy nurt i większa głębokość, tym zanęta musi być bardziej klejąca i cięższa.

3. Jaką akcję chcę nadać zanęcie?

Odnosi się to do pracy zanęty w łowisku. Tak samo jak trudne jest zrozumienie tego elementu tworzenia zanęty, tak jest ono ważne. Akcja zanęty determinuje sposób w jaki ryby przypływają i później żerują. Można wyróżnić akcję w dwóch kierunkach- pionowym i poziomym.
Pozioma akcja odnosi się do sposobu w jaki kule rozpadają się na dnie. Tu też musimy założyć jakie zachowanie zanęty w wodzie będzie najbardziej odpowiednie. Czy kula ma docierać do dna w całości, a uderzając w nie rozpadać się formułując stos?
A może ma dotrzeć do dna w całości i stopniowo się rozmywać? Jak długo ma to trwać? Pionowa akcja odnosi się do zachowania zanęty poprzez poziomy, warstwy wody. Spadająca kula tworząca chmurę przez warstwy wody to przykład pionowej pracy. I znowu zadaj sobie pytanie: jak zanęta ma pracować? Czy chcę aby zanęta spadając w dół rozpadała się trochę, czy chcę spowodować chmurę od tafli wody aż do dna… itd.

Praca pionowa nie musi koniecznie kończyć się w kierunku góra-dół! Można spróbować dobrać składniki, tak aby unosiły się z dna ku górze! Aktywne cząsteczki takie jak prażone konopie lub nieco bardziej suche (mniej domoczone) składniki doskonale nadają się do tego celu.

Pamiętaj o podstawowym sposobie badania pracy zanęty: wrzuć małą kulkę do wody o wystarczająco małej głębokości, tak aby dało się zobaczyć efekty twojej pracy z zanętą. Jeśli woda przy brzegu jest za głęboka (albo za brudna:P), to sprawdź to w wiadrze.

4.Jaki kolor?

Większość zanęt po namoczeniu przybiera odcień brązu. Możesz łatwo zmienić kolor dodając do zanęty pewną ilość substancji koloryzujących w proszku (do wilgotnej zanęty) lub w płynie (do wody, którą namaczamy zanętę). Powód dla jakiego zmienia się kolor zanęty jest oczywisty…

1. Dopasowanie zanęty do dna zbiornika – przeważnie ciemny brąz lub czerń.
2. Uczynienie zanęty „bardziej widoczną” dla ryb – czerwony, pomarańczowy, żółty, a czasem nawet biały.

Generalnie im zimniejsza i bardziej przezroczysta woda, tym ciemniejsze i bardziej „dno-podobne” kolory. W przypadku brudniejszej -mniej przezroczystej- wody, kolor nie ma już takiego znaczenia, jednakże dalej sugeruję dobieranie zanęty pod kolor dna. Z kolorami bardziej „egzotycznymi” (punkt nr 2) trzeba po pierwsze uważać, a po drugie można z powodzeniem stosować po uprzednim sprawdzeniu (na treningu) ich skuteczności. Może być tak, że żółty kolor będzie selekcjonował wyłącznie duże leszcze, płosząc mniejsze ryby -doczekamy się wtedy np. dwóch brań przez trzy godziny- a może być tak, że małe ryby zainteresowane żółtą plamą na dnie szybko przypłyną i zaczną brać… Możliwości reakcji tych, czasem nieprzewidywalnych, stworzeń jest naprawdę bardzo wiele!

5. Dodatki?

Pamiętaj, aby nigdy nie wrzucać samej, „gołej” paszy! Kluczową sprawą jest dodanie odpowiednich, zależnych od intensywności żerowania, ilości „mięsa” – pinka, białe robaki, ochotka, czerwone robaki to dodatki, które w większości przypadków muszą znaleźć się w zanęcie! Zdarzają się jednak wody, na których wrzucenie dżokersa jest pierwszym krokiem do porażki. Wody takie obfitują w małego (niewymiarowego) okonia lub jeszcze mniejszą płotkę, które to wprost przepadają za małą ochotką, a nas skutecznie poprowadzą do przegranej. Wtedy do zanęty trzeba dodać przynęt roślinnych, takich jak pęczak czy kukurydza.

Poznanie preferencji ryb w konkretnym łowisku jest kluczowym elementem sukcesu! Tak więc przede wszystkim trening i jeszcze raz trening!

Na koniec jeszcze jedna rada. Staraj się, aby twoja mieszanka była logicznie ułożona w jedną całość. Najlepsi zawodnicy używają zanęt szeroko dostępnych, dodając jedynie kilka składników, tak aby uzyskać odpowiednią na dane warunki pracę. Dlatego nie mieszaj trzech innych zanęt z jeszcze innymi dziesięcioma dodatkami i dwoma atraktorami! Myśl logicznie!

Autor: Jarek Bodak